OFF-ROAD w Czarnorzekach i Krasnej wydarzenia by jerzy Duda - 5 września 20175 września 20170 W pierwszy weekend września br. do Czarnorzek i Krasnej (gm. Korczyna) zawitali miłośnicy terenówek aby zaprezentować swoje „potwory 4×4” i rywalizować ze sobą na przygotowanych torach. Ale nie tylko rywalizacja jest tutaj ważna. „Czarnorzeki” słyną także z trasy przeprawowowo – turystycznej. Jak to zwykle bywa, jedni z bojowym duchem walki, inni tylko dla rekreacji. Takie właśnie są „Czarnorzeki” – każda off-roadowa dusza może znaleźć tutaj coś dla siebie. Każdy, kto pokonał sobotni tor „Stary Lwów” mógł wyruszyć na malowniczą i pełną przygód trasę turystyczno – przeprawową. Okazało się, że lekka na pozór trasa okazała się niespodzianką, dzięki której załogi 4×4 mogły spędzić w terenie więcej czasu niż zakładały na początku. Z pewnością wyszło to na dobre wszystkim, którzy cenią sobie integrację w terenie. W niedzielę tradycyjnie, na torze w Czarnorzekach ścigali się wszyscy, którzy po sobotniej jeździe dysponowali jeszcze sprawnym sprzętem i ochotą do pokonywania przeszkód. Kierowcy terenówek pokonali dwie próby sportowe. Organizatorzy postarali się aby nie było zbyt łatwo. Nie zawiedli kibice, choć pogoda tego dnia nie rozpieszczała. Wszystko to stworzyło klimat, dla którego wszyscy spotykamy się tutaj co roku. W klasyfikacji „turystycznej” najlepszymi okazali się: Dariusz Baran z pilotem Wojciechem Rusinem (4×4 Kolbuszowa). W klasie sportowej najlepszymi okazali się Jacek i Maciej Musz (Musz Team). Atrakcją dodatkową dla kibiców było pokonanie toru w Czarnorzekach przez ciężarówkę marki Mercedes Unimog (rocznik 1965). Wyniki Zlotu Zlot 4×4 w Czarnorzekach to spore przedsięwzięcie organizacyjne, którego od lat podejmują się: Wójt Gminy i Gminny Ośrodek Kultury w Korczynie wraz z Jasielskim Klubem Motorowym i Ratownictwa Drogowego. Wszystkich, a szczególnie tych, którzy czują lekki niedosyt zapraszam do Czarnorzek w przyszłym roku. Niespodzianek i atrakcji specjalnych z pewnością nie zabraknie. tekst: W. Tomkiewicz W zmaganiach 4×4 wzięła również udział załoga z Jedlicza w składzie: Przemysław Kędzior – kierowca i Patryk Początek – pilot. Pan Przemysław dopiero zaczyna swoją off-roadową przygodę mimo to z powodzeniem konkurował w klasie turystycznej z bardziej doświadczonymi załogami. fot. Paweł Duda