„Mówcie gorliwie Różaniec.“ inne religia by jerzy Duda - 28 kwietnia 20206 maja 2020133 „Najświętsza Panna – Niepokalanie Poczęta, w czasie objawień jakie miały miejsce w Gietrzwałdzie w 1877 roku- na najpierwsze zapytanie się dziewcząt czego chce, najpierwsze słowa powiedziała: „Mówcie Różaniec.“ I ostatnie Jej słowa w dniu 16. września wyrzeczone były: „Mówcie gorliwie Różaniec.“ Zaiste musi się Matce Boskiej podobać to nabożeństwo, kiedy go sobie tak życzy. Zatem powinniśmy wszyscy zająć się gorliwie odmawianiem Różańca, chcąc u Matki Boskiej jakich łask wyżebrać.” Orędzie jakie Matka Boża pozostawiła Polakom w trakcie objawień 150 lat temu , w dzisiejszym czasie powszechnej ateizacji, fanatyzmu konsumpcyjnego oraz protestantyzacji religijnej, staje się tym bardziej aktualne dla ludzi pragnących kultywować wiarę i tradycję naszych ojców. W celu szczególnego uczczenia 150-lecia Objawień Maryjnych Gietrzwałdzkich, od 2018 trwa Jubileuszowa Nowenna Gietrzwałdzka 2018-2027. Powstał również projekt budowy „150 kapliczek Gietrzwałdzkich na 150 lecie Objawień Maryjnych w Gietrzwałdzie”. Pierwsza taka kapliczka ma powstać w Jedliczu, w miejscu, na którym stał kiedyś jedlicki kościół. W tym celu został powołany społeczny komitet budowy kapliczki, który rozpoczął działanie w połowie lutego. Figura Matki Bożej, która zamieszka w kapliczce jest już rzeźbiona od początku lutego, przez artystę Pawła Leszegę, którego udało się namówić na krótki komentarz: „Propozycję wykonania figury Matki Bożej, wzorowanej na tej z Gietrzwałdu przyjąłem z radością i ze świadomością odpowiedzialności za wysoki poziom pracy oraz skali trudności stojącej przede mną.Ustalenia dotyczące materiału, wielkości, stylu, detali, kolorystyki, sprowadzały się do postulatu stworzenia rzeźby nawiązującej do pierwowzoru w wymienionych aspektach. Wykonanie kopii – czyli wiernego odtworzenia figury ze wszystkimi parametrami – w tym z tzw. patyną czasu – nie wchodziło w rachubę z wielu względów, przede wszystkim z braku odpowiednich materiałów ikonograficznych. Wstępna analiza dostępnych źródeł dotyczących rzeźby pozwalała określić niektóre jej cechy: materiał – drewno, wielkość – około 160 cm, kolor kryjący podłoże. Ważnym motywem był czas powstania figury. Druga połowa XIX wieku w sztuce i architekturze europejskiej charakteryzowała się stylowymi reminiscencjami z epok minionych; pojawiły się więc obiekty neoromańskie, neogotyckie, neorenesansowe, neobarokowe, antykizujące – neoklasycystyczne. W rzeźbie sakralnej żywe były bogate tradycje średniowieczne, szczególnie Gotyk w Niemczech i w Europie Środkowej. Krainą genialnych twórców był wówczas region Górnej Nadrenii ze Strasburgiem – jednym z najbogatszych i największych miast w cesarstwie. To tam, około 1460 roku, przybył kilkunastoletni Wit Stwosz na naukę rzemiosła, być może u wybitnego artysty Mikołaja z Lejdy, wprowadzającego do rzeźby późnogotyckiej środki analitycznego naturalizmu. W Strasburgu, nieco później, nauki pobierał inny geniusz epoki: Tilman Riemenschneider. Od strony stylistycznej, był wierny tradycji gotyckiej, ale patrząc na pozbawione idealizacji postaci, zupełnie rezygnując z polichromowania, rzeźby jego otrzymały bardzo surową fakturę, co pogłębiało naturalizm, w niektórych figurach będący na pograniczu turpizmu. Dzięki znajomości niemieckiej sztuki renesansowej, oraz na bazie doświadczeń z gotycką snycerką osiągnął specyficzny styl – często uwydatniał emocje, ekspresję a z drugiej strony potrafił zachować rzeczywiste, naturalne piękno. Około roku 1400 wykształcił się gotyk międzynarodowy (miękki styl, sztuka dworska, styl piękny, gotyk kosmopolityczny). Cechy tego stylu to miękko spływające szaty, wytworne gesty, obfite, sugerujące grubość materiału ornamenty, fantastyka kapryśnych form, bogactwo barwnej subtelności, zainteresowanie naturą (precyzyjne studia form roślinnych i zwierząt), dbałość o precyzję, liryczny nastrój. Powstaje wówczas typ przedstawienia Matki Boskiej z dzieciątkiem zwany Piękną Madonną, w którym kaskady materiałów stają się głównym elementem, nad którym wyrasta dziewczęca, śliczna twarz Marii. Postać posiada wysmukłe proporcje, ciało wygięte jest esowato i okryte obficie drapowaną szatą o delikatnie łamiących się fałdach, które mają w pełni dekoracyjny charakter. Styl piękny stanowi przeciwwagę dla egzystujących zwłaszcza na początku XIV stulecia nurtów dolorystycznych w sztuce sakralnej, głównie związanych z mistyką gdzie podkreślano przejawy dramatyzmu, za pomocą ekspresyjnych środków wyrazu. W związku z tym, że figura gietrzwałdzka pochodzi z monachijskiej pracowni snycerskiej – można przyjąć tezę, że wymienione wyżej tradycje rzeźbiarskie były wciąż żywe w czasie jej tworzenia. Świadczy o tym wiele cech stylistycznych dotyczących wydłużonych proporcji postaci, dekoracyjnego modelunku szat, detali, czy kompozycji opartej na kontrapoście – pozą powszechnie stosowaną w antyku. Zwracają uwagę: subtelny ruch, gest dłoni, pochylenie głowy, delikatna asymetria dla wydobycia odrobiny ekspresji ze statycznej sceny. Madonna gietrzwałdzka prezentuje kanoniczny typ przedstawienia Matki Boskiej Łaskawej, Miłosiernej – symbolika tego jest czytelna: ręce rozłożone w otwartym geście obejmowania, rozpostarta błękitna szata, jak chroniący Ziemię firmament nieba, stopy trzymające na uwięzi węża trzymającego w pysku rajski owoc. Figura jest polichromowana i złocona – trudno jednak orzec czy współczesne przemalowania są zgodne z oryginalną kolorystyką. Chciałbym zachować niepowtarzalne walory faktury dłut tam, gdzie będzie to możliwe i uzasadnione. Chciałbym również operować kolorem możliwie delikatnie dla zachowania i podkreślenia rzeźbiarskiego modelunku światłocieniowego. Polichromia kryjąca, wielowarstwowa posiada swoje wady i ograniczenia – ukrywa materię – powoduje, że dzieło rzeźby w drewnie przypomina konwencjonalny odlew w gipsie. Takie prace są produkowane masowo w fabrykach dewocjonaliów, gdzie rolę snycerza przejmują frezarki CNC i są one oferowane z certyfikatem „ręcznej roboty”. Madonna powstaje w lipowym konarze drzewa które rosło dawno temu na granicy plebanii i kościoła parafialnego w mojej rodzinnej miejscowości. Pracę rozpocząłem od rozrysowania postaci w docelowej skali 1 : 1 na kartonie, doklejenia brakujących elementów szat oraz wycięcia wstępnego gabarytów piłą spalinową. Kolejne działania to precyzowanie ogólnej formy za pomocą pilarki elektrycznej z prowadnicą typu „carving”. Następnymi narzędziami były duże dłuta plenerowe, szkicowe, którymi mogłem syntetycznie opracować główne płaszczyzny. Zestaw dłut, których użyłem liczy około 60 sztuk. W rzeźbie w drewnie lub kamieniu obowiązuje zasada: od ogółu – do szczegółu; na początku odrzucamy największe, niepotrzebne bryły i powoli, przez odejmowanie, struganie materiału, zbliżamy się do zamierzonego celu. Drewno, jak każdy naturalny surowiec jest kapryśne i nierzadko kryje w sobie różne niemiłe niespodzianki: wrośniętą korę, gwoździe sprzed wieku, pęknięcia i inne wady. Oferując jednak swoje fascynujące, organiczne cechy struktury, daje artyście nieporównywalną z niczym satysfakcję tworzenia.” Miejscu, w którym ma stanąć kapliczka przyjrzał się Remigiusz Janocha rysując krótką historię naszej parafii. Rys historyczny parafii autorstwa Remigiusza Janochy Nie znamy dokładnej daty i okoliczności erygowania parafii pod wezwaniem św. Łukasza Ewangelisty w Jedliczu, niemniej istniała już z całą pewnością w pierwszej połowie XIV w. Potwierdzają ten fakt źródła dotyczące poboru opłat wnoszonych na rzecz papiestwa (świętopietrza) Pierwszy kościół w Jedliczu posiadał patronat prywatny (fundacja rycerska) W 1598 r. Justus Romer herbu Jelita z Chyszowa, ówczesny właściciel Jedlicza i Męcinki, ufundował w kościele parafialnym w Jedliczu prebendę przy ołtarzu Najświętszej Marii Panny. Kościół w Jedliczu spłonął w 1712 r. Nowa drewniana świątynia została wybudowana w 1740 r. z fundacji Remigiusza Wielowiejskiego herbu Półkozic, stolnika pilzneńskiego. Funkcję proboszcza pełnił wtedy ks. Aleksander Gruszczyński. Warto zaznaczyć, że uroczysta konsekracja jedlickiego kościoła pod wezwaniem św. Antoniego Padewskiego odbyła się dopiero w 1855 r. a konsekratorem był biskup przemyski Franciszek Wierzchlejski. Proboszczem był wówczas ks. Antoni Dutkiewicz, a prawo patronatu posiadał Jan Kanty Jordan-Stojowski herbu Trzy Trąby, właściciel Jedlicza i Potoka. Następcą Dutkiewicza na probostwie jedlickim był ks. Edward Janicki, który między innymi rozbudował świątynię poprzez wzniesienie dwóch kaplic bocznych oraz przeprowadził prace remontowe, które polegały na odnowieniu barokowych ołtarzy oraz wnętrza kościoła. W pobliżu jedlickiej świątyni znajdowała się murowana dzwonnica parawanowa na, której zawieszone były cztery dzwony. Dzwony te istniały tylko do 1917 r. wówczas to uległy rekwizycji na cele wojenne, przeprowadzonej przez austriackie władze wojskowe. Należy zaznaczyć, że początkowo dzwony kościelne w Jedliczu miały być wyłączone z tej drugiej rekwizycji. Ze względu na zły stan techniczny stary kościół w Jedliczu został rozebrany w 1931 r. Do nowego kościoła przeniesiono częściowo wyposażenie dawnego kościoła np. barokowe ołtarze boczne, drewnianą ambonę, ławki, barkowe organy (odnowione w 1937 r.) Wokół dawnego kościoła w Jedliczu znajdował się cmentarz. Od czasów edyktu mediolańskiego z 313 r. chrześcijańska Europa chowała zmarłych w pobliżu świątyni. Ten zwyczaj przetrwał w Jedliczu do czasów pierwszego rozbioru. W 1783 r. cesarz Józef II dekretem zniósł cmentarze przykościelne zabraniając pochówku zmarłych w sąsiedztwie kościołów. Wówczas to też w Jedliczu wydzielono teren znajdujące się poza miasteczkiem pod nową nekropolię.
Czy ktoś może napisać co GOK zaproponował dla mieszkańców w okresie pandemii? Zajęcia on line? Cokolwiek?
Zaga ręce opadają.Jakiej zabawy się komu chce?? Wiesz co to jest majówka? Nabożeństwo majowe zwane potocznie majówką jest odprawiane ku czci Matki Bożej.
Aż zal patrzeć jak wije się jak piskorz nasza władza, żeby tylko jej nie uwalić wypłaty. Przecież po co ta nadzwyczajna sesja? Po to żeby nie glosować wniosku radnych o obniżenie wynagrodzenia. Po co te przechwałki na stronie? Po to żeby pokazać jak to pracuje. A remiza w Dobieszynie zgodnie z planem…pięcioletnim chyba, To jest żałosne. Już nikt się nie nabierze…
Pięknie to wszystko przedstawione. Ten teren, czy wzgórze to spory kawałek historii Jedlicze, to nasza pamięć i tożsamość.
O protestantyzacji religii i krytycznie o JPII pisał abp Marcel Lefebvre To wzniesienie promieniuje przeszłością…
Ludzie zrobią jej jazde za te 28 złotych. To są efekty zarządzania gminą. Głosowali na nią to mają. Ja głosowałem na kogos innego.
Chodźicie na majówki?chodzilam zawsze,a teraz przez tę epidemie to strach jest iść miedzy ludzi bo kazdy ma rodziny i boi się o rodziców,dziadków,wieusa nie widać.Czy to w sklepie czy gdzie kolwiek, szybko szybko i z dala.Jakie to teraz smutne czasy nastały.
Tak wielu teraz 0racuje zdalnie praca zdalnie z domu Zdalnie znaczy z domu A przecież tak wiele osób straciło pracę np mali traganiarze musieli zwolnić bo bankrutuja
Trzeba myśleć pozytywnie, tak jak z miłością, ta prawdziwa zawsze wraca,pomimo buntu i zwątpienia we wzajemność uczucia.Tak samo w życiu, tak samo będzie i teraz, jesteśmy wycofani,czekamy,myślimy niekiedy strach paraliżuje chęci do działania,ale gdzieś tam podświadomie czujemy że będzie jeszcze pięknie.
Jutro 10,30 !!! Nie zapomnijcie Sesja Rady Miejskiej z punktem obniżenia wynagrodzenia dla Jolandy Urbanik.
Ja mam nadzieję, że Pani Burmistrzyni nie zbiegnie w siną dal jak z poprzedniej sesji i będzie obradować, jak człowiek na sali z Radnymi, a nie przemawiać z Jądra Ciemności jak iluminat w jakiejś sekcie.
Chyba nikt w to nie wierzy, że zacna władczyni pojawi się na Sesji, choćby z tego powodu, że miejsca przy stole prezydialnym nie ma dla niej (i bardzo dobrze). A oczywiście jak zawsze, informację (zawiadomienie) o Sesji na gminnej stronie trzeba było szybko przysypać innymi bardziej ważnymi informacjami z Urzędu, chociażby ogłoszeniem (wg mnie reklamą) Liceum Ogólnokształcącego w Jedliczu. To niestety stało się regułą, żeby jak najmniej mieszkańców wiedziało o sesji. Moim zdaniem pod taką informacją powinny być jeszcze projekty uchwał wraz z uzasadnieniem, ale tego nie doczekamy się na pewno.
Z tyłu, na scenie jest miejsce dla 4 osób. Może tam siedzieć. A jak się już tak brzydzi ludzi, mieszkańców i Radnych, to ma nawet oddzielne wejście. To chyba jedyny znany przypadek, który tak gardzi ludźmi. To jest obrzydliwe, bo wykorzystuje swoją pozycję do tego. I to musi się skończyć jak najszybciej.
Burmistrz w gminie jest jak kapitan na statku jeśli ma honor i szacunek dla Radnych i Wyborców, jeśli ma szacunek do instytucji jaką jest Samorząd w Polsce – to nie chowa się po kątach i w mrokach swego domostwa tylko pracuje ramię w ramię ze wszystkimi, daje przykład – jeśli nie wytrzyma próby tych ciężkich dla nas czasów to znaczy, że musi zejść ze statku – jutro zatem wystawi sobie świadectwo
Nie może siedzieć na scenie z prostej przyczyny. To byłby znak. Wyobraźcie sobie że siedzi na tej scenie za plecami Przewodniczącego i z-cy Przewodniczącego. Można by było pomysleć że mają ją ……………….. na plecach 🙂 To taki zart. wierzę że przyjdzie i wyjaśni chociażby wielotygodniowa absencję skarbnika
Fama niesie, że ma siedzieć w przygotowanym na specjakne potrzeby, prawie studiu telewizyjnym, jka jakaś Loska czy Holecka i na telebimie ma być wyświetlana w sali obrad Rady Miasta. Mówimu yu o tej samej Burmistrz, która stoi ze skrzynką darmowych bananów, bez maski, z obcymi ludźmi, w jakiejś sali, gdzieś, nie zachowując metrowego nawet odstępu. Takie foto jest na gminnej stronie w związku z dobroczynnością, jakiej wręcz nieprzerwanie dopuszcza się Burmistrzyni. Powiem tak, jezeli dziś okaże się, że faktycznie będzie projekcją na telebimie, to apeluję o wezwanie karetki pogotowia i to lotniczego. Niech ratują kobietę, przed nią samą….
Nienawiści do drugiego człowieka i samouwielbienia się nie wyleczy. To mieści się w słowie pokora i albo się to ma albo nie, a wym przypadku poziom pokory wynosi zero. Niestety.
Jak na razie prym wiedzie …Tomasz Wajs informatyk. Ciągłe kłopoty. Nawet sprzętu nie potrafi przygotować
Pani Wenencjo nie ma co płakać . Pisać skargę do Wojewody i po temacie. Co ona wam tu bedzie podrzucać jakieś kukułcze jajka.
Woźniak ma sie domyślić że coś na niego czeka w Biurze Rady Miejskiej. Che che che. Jolu opamietaj sie
Gdyby nie wirus nie byłoby o czym gadać. Na naszych oczach urodziła nam się wirusolog, ekspertka od SARS. Odebrać głos. Niech nie pluje w ten mikrofon, bo on nie da się wydezynfekować.
Ale dno . Niech konkretnie powie aa nie opowiada . Może jeszcze powie jakie rozmiary maseczek i ile w każdym rozmiarze.
Na którym litrze płynu do dezynfekcji jestesmy? Tu powinno się zabrać mikrofon i już. Tylko, że rozumiem, ze tego mikrofonu nie da się wyłącztć. Trzeba byłoby wyrwać z łapy. Przemyślana sprawa:)))
Aha, skoro JU uważa, ż epomoc przedsiębiorcom w Gminie powinna byc rozpatrywana indywidualnie, tzn. że co? Ona bedzie decydowac kto zasłużył np. na ulgę w podatku i znowu będą lepsi i gorsi? Już za kanalizację zwracała według widzimisie i wiemy jak się skończyło.
hahahhah Jola Jola…opowiada o transmisjach mszy, jako gminnych zadaniach i jak rozumiem tych spektakularnych osiągnięciach. Jolu jestes ostatnią osobą, która powinna zabierać głos w sprawach religijnych. I jeszcze wyszło, że dzięi niej msza była w internecie. Boże, że ozór nie uschnie takiemu czortowi.
Za co ona taką kasę bierze? Czy zatraciła poczucie czasu? Wszystko co czyta to praca ludzi a nie jej dlatego powinni jej obniżyć. pobory
Panie się opracowały szyjac maseczki a burmistrz nawet nie uczestniczy na sali obrad z radnymi Wstyd!
Burmistrz o czym ty mówisz ? To pani a nie Radni odpowiadaja i to pani zadaniem chronić mieszkańców ale najwygodniej brac 11 tyś i szczuc innych
Śledzę transmisje wszystkie ! i popieram Radnych cyt.to Bzdura. Odwołać i to szybko bo tytanik tonie!
Zastanawiam się, gdzie jest granica bezczelności władzy. Ale wydaje mi się, że nawet w najsmielszych snach nie do ogarnięcia dla zwyczajnego człowieka.
Łamał pracodawaca Korzeniowskiej, a nie Korzeniowska, siedząc po 48 godzin w robocie bez przerwy. Wiadomo o co chodzi.
Pani Radna Żychowska powiedziała prorocze słowa. Radni już odczuli zemstę Burmistrzyni, odczuła ją Pani Sekretarz, kto kolejny? Pewnie szybko się okaże. A ta daje czadu, czyta, recytuje jakby nie o niej była mowa…
Nie umieją w tabelce dodać cyferek. GOPS ruina. Pół roku nie umie zrobić raportu. Nie ma nic, nic nie wie. Ma tabelkę, ale źle wypełnioną. Wspaniale.
GOPS co ta pani mowi? narazie duka duka o duka po co przyszła na sesje?za co oni biora kasę szlak …..
Pozwolę sobie zacytowac odp. jaką dostałam miesiąc temu z KMP w Krosnie. Tendencje Niebieskiej Karty, która jak wiadomo jest bublem kompletnym, sa paradoksalnie zniżkowe. A to dlatego, że poszkodowani mają ograniczoną możłowość kontaktu ze służbami oraz dlatego, że służby miesiąc nic nie robiły. Także Pani z GOPS i Gminy takie rzeczy mogłyby wiedziec o kazdej porze dnia i nocy. gdyby oczywiście coś je interesowało. Pomimo trwającej epidemii koronawirusa SARS-CoV-2, policjanci nieprzerwanie realizują swoje ustawowe obowiązki. Jednym z wielu zadań funkcjonariuszy jest m.in. sprawowanie nadzoru nad osobami objętymi procedurą „Niebieskiej karty”. Dotyczy to zarówno ofiar przemocy domowej, jak też osób, wobec których istnieje podejrzenie jej stosowania. Policjanci utrzymują stały kontakt z ofiarami przemocy oraz sprawdzają, czy osoby nie potrzebują dodatkowego wsparcia. Statystyki obrazujące skalę zjawiska przemocy domowej na terenie Krosna i powiatu krośnieńskiego, potwierdzają spadek liczby sporządzonych „Niebieskich kart” ze 143 ( I kwartał 2019 ), do 90 w analogicznym okresie bieżącego roku. Liczba dotkniętych przemocą zmniejszyła się do 93 osób. Z poważaniem, Asp.szt. Paweł Buczyński – ZKS KMP Krosno
Jak ona takim tonem i z takimi zębami staje do potrzebujących co przychodzą do GOPS to słabo widzę tę pomoc. Toż to jakiejś empatii, trochę delikatności, a nie taki ryk bawoła ubijanego. To szok! Pani dyrektor…pyan radnych: – Jeszcze coś? A do tego nie rozumie żadnego pytania. To niepojęte.
Jestem w szoku po wysłuchaniu tej kierownik z GOPS. Została przyjęta po znajmoscich bo wiadomo że teściu to Jerzyk z GOK. Ma już ta pracę opłacacą za podatków to powinna jakoś inaczej do tych radnych. Nie ładnie .
Dobrze ze siedzą w tych pokojach bo tam nad głowa masa pracowników którzy jej podpowiadają. Proste pytanie od radnej Żychowskiej i juz problem.
Teraz ewidentne widać jak funkcjonuja -kuleja ośrodki to efekt zwalniania przygotowanych pracownikow a przyjmowania swoich
Czyli dane, tabele, cały czas poświęcony nie ma najmniejszego sensu i jest byle czy. I tu Radni wzięli w obroty babę i okazało się, że to ona jest dek…lem, który czcionki nie umie ustawić, tabeli wypełnić itp. Za ten raport powinna wyjechać na kopie z półobrotu. Kompromitacja!
Ona nie rozumie żadnego pytania. Kolejna do uwalenia pensji i do zwolnienia. Tłuk ma tłuku. Raport nad którym nie ma kontroli. Głupoty popisane.
Czy był konkurs na stanowisko kierownika GOPS? Jestem oburzona odpowiedziami osoby, która kosztuje funkcje kier. Np sformułowanie na biurze albo siedem pracowników szok
43 …chyba. Ale to jest możliwe? Tyle narodu? To więcej niż potrzebujących. Jezu, gońce tego darm….ozja….da! Plecaka! Tak się kończy nepotyzm, kumoterstwo. Do dymisji!
Tyle się pisze w Polsce o niekompetencji walce z nepotyzmem i KUMOTERSTWEM to jest coś nieprawdopodobnego w co się dzieje
Ona się tłumaczy, że jest kilka miesięcy. Nie kilka miesięcy tylko ponad pół roku. Z choinki tez nie spadła, tylko pracowała w GOPS to chyba wie z kim lata po galeriach z pracy i ile ma koleżanek. To chociaż powinna umieć pokojami policzyc, gdzie kto siedzi, jak nie wie co ma w tabelkach. Ale jak ktoś wie, ze jest nie do ruszenia bo wsadzony przez koneksje, to myśli, że mu wolno wszystko. To była absolutna kompromitacja Jolki i całego klanu, który wokół niej krąży. Ten występ to symbol poziomu całej Gminy. Dyzma to mózg był przy tych wałkoniach.
Tak się dzieje jak stanowiska nie są obsadzane w drodze konkursu. Gdyby przepytać tak z kompetencji pozostałych pracowników to by te tak w wiekszości było.
Apokalipsa Ty chyba nie powinnaś się wypowiadać o kompetencjach! Z tego co słyszałem to sama wzorem w tym przypadku nie jesteś:-) Może opowiesz nam poetycko jak napisałaś do pewnej gazety artykuł, który podobno szybciutko zdjęto. Ja wiem czemu ! 😉 A Ty masz odwagę powiedzieć coś więcej? Może być prozą;-)
Basiu odejdz na zasłużoną emeryturę nowy sekretarz będzie miał nowoczesne spojrzenie i na pewno bedzie dobrym doradcą burmistrz
Basia, Basia…Wydzwaniałaś do Radnych , lałaś łzy, płakałaś, że cię cię koło smietnika posadzili, że z babą żeby JUwiedziała kto przychodzi, o czym rozmawaisz. Ze się nie poddasz bo ci na kasie zalezy i rok musisz wytrzymać, ale nie wiesz co ci zgotuje przełożóna. A dziś taki nóż w plecy tym ludziom wsadziłaś, taką szmatę puściłać, Nie pierwszy raz, bo wiemy co potrafisz, I co osuągnęłaś? Jolka cie wystawi i tak, a teraz nikt, ale to nikt już z tobą słaowa nie zamieni. Ani pracownicy, ani ludzie. I to co zrobiłaś przejreśla całe twoje 40 lat pracy. Wstyd.
Pani Basiu wielkie brawa za powiedzenie prawdy! Dziura i Wenencja pewnie do teraz nie wiedzą gdzie są. To był najlepszy moment tej sesji. Do dziś przyznaję, że miałem co do Pani mieszane uczucia ale od teraz jest Pani dla mnie Wielka:-*
Pani Basiu, pamięta pani rozmowę ? chyb trzeba publicznie coś powiedzieć. Jak można być tak …. a pfuj.
Gratuluję Radnym za co tyle kasy ma otrzymywać? Ludzie potracili pracę obniżone pobory a ona prawie 12 tys? to co nadal będzie otrzymywać to i tak bardzo dużo.Jestesmy z Wami Radni
Szkoda bo piekny maj,można by pomodlić się na świeżym powietrzu, przed kapliczkami ,brakuje tego,a ro piekna tradycja.
o rozum powszechny byle szczerze i ze zrozumieniem głębi słów modlitwy – bo rozum to dziś towar deficytowy i nawet jak spadnie deszcze to nie urośnie – atpju
I polecam przy tej okazji wspaniałą lekturę , dzieło Śp Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego ( Prymasa Tysiąclecia) „Rozważania o Matce Boga-Człowieka: (do wykorzystania w czasie różnych nabożeństw Maryjnych)”