Ostatnie pożegnanie inne by jerzy Duda - 27 listopada 201828 listopada 20180 Przesyłamy wyrazy współczucia dla Rodziny ś.p. Księdza Prałata Stanisława Guzika. Wierszem poniższym, napisanym przez jedną z wielu wdzięcznych za dar obecności Ks Proboszcza Stanisława wśród nas i mądre gazdowanie naszą parafią, chcemy wyrazić nasz ból i żal po odejściu naszego Duszpasterza. Ostatnie pożegnanie Oczy jak chabry w zbożu serce miłością napełnione oddałeś na służbę Bożą i ręce do modlitwy złożone. I Bóg przyjął ten młody zapał i swoje owce Ci powierzył lecz niełatwo jest być kapłanem miłować mocno, ufać, wierzyć. I gdy się stado wciąż rozprasza i błąka się po dzikich jarach, gdy dobro się ukrywa w cieniu, a zło tak często na sztandarach. Lecz mimo wichrów, burz i cierni i przeciwności świata służyłeś Bogu wiernie przez długie, długie lata. I wypraszałeś u Pana wiele łask w kościele i wzrastała nasza wiara jak wiosenna zieleń. I byłeś przewodnikiem w modlitwie, łask Bożych szafarzem oraz jedlickiego kościoła dobrym gospodarzem. I odszedłeś od nas pokornie, cicho, bez narzekania niosąc do końca krzyże znaki męki i zmartwychwstania. Dziękujemy i przepraszamy za zło czasem uczynione i prosimy, by Matka Boża wzięła Cię w swoją obronę. I niechaj w objęciach Maryi dusza Twoja się uspokoi i wszystkie rany, cierpienia i każdy ból się zagoi. I dzięki Ci Czcigodny Proboszczu, żeś nas prowadził do Boga, niech Pan da Ci szczęście i pokój w Swoich Niebieskich Progach. Alfreda Jarek Duda