Rzeźbiarz z Żarnowca, twórca figury św Józefa z Kościoła żarnowieckiego. ludzie by jerzy Duda - 24 października 201824 października 201828 Z Państwem Krystyną i Romanem Furmańskimi wchodzimy do rodzinnego domu Pani Krystyny. Od progu bije chłodem nieogrzewanego powietrza. Widać, że już nikt tutaj nie mieszka, ale wszystko pozostawione w należytym ładzie tak, jakby dopiero w zeszłym tygodniu domownicy wyjechali. Na pierwszy rzut oka wszędzie widać prace Pana Władysława Pasterczyka do niedawna gospodarza tego miejsca, który każdą wolną chwilę poświęcał tworzeniu swojego świata z drewnianych postaci ludzi i zwierząt. Na ścianach wiszą kolorowe obrazy olejne. Patrząc z bliska, okazuje się, że to wypalane deski, całkiem pokaźnych rozmiarów, podmalowywane farbami olejnymi, przedstawiające malowane panny, ułanów w kolorowych mundurach, sceny z sielskiego życia na wsi oraz piękno przyrody podkarpackiej. Część mebli również zrobiona przez gospodarza. W oko rzuca się przerobiona „psycha”, która dzięki Panu Władysławowi dostała drugie życie, a jej przeznaczenie zmieniło funkcje, bo zamiast w lustro patrzymy się w bogato zdobione, szerokie ramy wokół lustra i podziwiamy kunszt snycerski. Ale to co najbardziej ujmuje wisi na ścianach w każdym pomieszczeniu. To pięknie rzeźbione, Matki Boskie w złocistej koronie z Dzieciątkiem tak jakby na ręku, ale w rzeczywistości obok oraz przejmujące Krucyfiksy. Dookoła każdej góruje mocno zdobiony ażurowy ornament z elementów roślinnych i zwierzęcych. Wszystko to w kolorowej polichromii, sprawia wrażenie, że chce się oglądać godzinami. Kolejny temat, którym Pan Władysław poświęcał się bez reszty to wystrugane w drewnie całe sceny przedstawiające prace, które były wykonywane na co dzień. Jedna z nich, zajmująca cały blat stołu skupia uwagę na w najdrobniejszych szczegółach oddanie rzeczywistych części składowych wozu drabiniastego, uprzęży końskiej czy ubioru furmana. Na podstawie innej z rzetelną pieczołowitością poznajemy jak sadzono ziemniaki przy użyciu konia, radła i pługu. Uznaniem pracy twórczej w drewnie Pana Władysława było zamówienie do pobliskiego Kościoła św Józefa, który stanął w głównym ołtarzu, a przy wejściu do kościoła wisi Krucyfiks już mocno przetarty na stopach od nabożnego dotykania przez wiernych. Rzeźby artysty brały również udział w różnych konkursach, na których zawsze były nagradzane, a w 2005 roku w sąsiednim dworku Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu doczekały się wystawy czasowej pt: Rzeźba ludowa Władysława Pasterczyka. Większość prac znajduje się w rodzinnym Żarnowcu, a część jego dzieł zdobi mieszkania rodziny oraz osób prywatnych w kraju i zagranicą. Na koniec Pani Krystyna wspomina: – A mój tatuś to nawet buty szył, czapki, stroje na przedstawienie, a raz zrobił taki rekwizyt – karabin maszynowy prawie jak prawdziwy, że służba bezpieczeństwa przyszła i skonfiskowała. Chociaż nie był wielce wykształcony, to był dobrym człowiekiem, a prace swoje rozdawał rodzinie i znajomym, jeśli ktoś tylko poprosił – sięgnęła ręką na dno szafy i wyciągnęła z niej pudło tekturowe ze skarbami ojca. W nim w należytym porządku skryte przed okiem ludzkim spoczywały szkice Pana Władysława, kalki techniczne, a na nich różne odbitki w większości postaci ludzkich, małe skrawki gazet, powycinanych z nich różne fotografie rzeźb przeróżnych artystów ludowych i nie tylko, szablony przygotowane do snycerki oraz fotografie obiektów sakralnych z różnych kościołów. Oto jeden z nich. Dziękując Państwu Furmańskim za możliwość przypomnienia bogatej twórczości Pana Władysława, zamykamy drzwi domostwa pozostawiając jego prace na swoich miejscach, by w spokoju oczekiwały na kolejnych zainteresowanych Jego twórczością.
Urbanik jest burmistrzem tylko 1/4 gminy. Reszta wcale się nie cieszy , a wręcz jest załamana tak fatalnym wyborem. Tu nie ma co jej gratulować tylko należy współczuć nam, mieszkańcom. Ona to tu najmniej ważna. A co do klasy, to wszyscy widzieliśmy co potrafi, a zapewne pokaże jeszcze więcej. Przylizane włosy i mina licealnej lolitki nie pomogą.
Piękne rzeczy robił Pan Pasterczyk. Pozostawił po sobie dużo prac . Młode pokolenie powinno je zobaczyć i podziwiać artyzm Pana Pasterczyka. W Żarnowcu stoi szkoła ludowa. Obiekt zabytkowy. Nic tam się nie dzieje. Czasem znani nam wpadają na kawę i to wszystko. A może by tak ktoś z władz zaproponował rodzinie Pana Pasterczyka aby tam zrobić wystawę jego prac. Panie dyrektorze z GOK rusz pan głową.
Jak śmiesz sugerowac cokolwiek! nie wydawaj polecen, nie doradzaj infantylnych pomyslow ukorz sie i zloz gratulacje, tylko tyle chyba mozesz Zwycięzca bierze wszystko, jego sie nie rozlicza
Patrzę na dzieła Pana Pasterczyka i podziwiam ich kunszt. Są takie autentyczne i przez to piękne. Artysta niekoniecznie musi być wykształcony , często wykształcenie zabija naturalną wrażliwość swoistego patrzenia na świat. W tym wypadku mamy do czynienia z czystym talentem .
Świetne pomysły dobry gospodarz powinien brać pod uwagę i jeszcze za nie podziękować. Szkoła ludowa to dobry pomysł na wystawę tych prac.
Prace Pana Władysława Pasterczyka – absolwenta Starej Szkoły w Żarnowcu miały miejsce w 2014 r w październiku. A treść zaproszenia brzmiała „Serdecznie zapraszamy do obejrzenia wystawy prac 89- letniego dziś absolwenta Starej Szkoły w Żarnowcu Pana Władysława Pasterczyka. Imponujący dorobek artysty związany jest z kulturą naszego regionu. Dominującym tematem jego prac są motywy religijne, wiele też dzieł poświęcił zwyczajom i obrzędom oraz różnym pracom w gospodarstwie. Artysta z wielką starannością i precyzją stworzył rzeźby, które zapierają dech w piersiach swoją dbałością o każdy szczegół. Na uwagę zasługują rzeźby o wątku literackim powstałe z inspiracji utworami Marii Konopnickiej (Sierotka Marysia, Na jagody). Wystawa prezentuje tylko kilka egzemplarzy z tej bardzo ciekawej kolekcji prac Pana Władysława. Z pewnością ci, którzy poświęcą chociaż kilka minut na zwiedzanie ekspozycji, czasu tego nie będą uważać za czas stracony. Kilka słów o artyście Władysław Pasterczyk urodził się 11 sierpnia 1925 roku w Żarnowcu, gdzie przez pierwsze lata uczęszczał do miejscowej szkoły. Pod koniec okupacji w roku 1944 został aresztowany i wywieziony na roboty do obozu „Baudienst” (Służba Budowlana) w miejscowości Ujezna k. Przeworska, w którym przebywał przez osiem miesięcy. Po ucieczce z obozu ukrywał się do wyzwolenia. Pierwsze prace artysty powstały w czasach szkolnych, natomiast profesjonalną działalnością rzeźbiarską zajął się od 1950 roku. Dzieła swoje prezentował na konkursach, gdzie zdobywał liczne nagrody, m.in. w: Muzeum Etnograficznym w Krakowie, Muzeum w Nowym Targu, Spółdzielczym Zrzeszeniu Chałupników i Wytwórców Przemysłu Ludowego i Artystycznego w Gorlicach. W roku 1972 uczestniczył również w konkursie Współczesnej Rzeźby Ludowej Karpat Polskich w Muzeum w Nowym Sączu. Jego rzeźby zdobią kościoły w: Jedliczu, Łajscach i Tarnowcu. Również w Kościele Parafialnym w Żarnowcu wykonał figurę św. Józefa do głównego ołtarza oraz wszystkie motywy rzeźbiarskie. W 1998 roku Władysław Pasterczyk otrzymał Indywidualną Nagrodę Artystyczno-Ludową od Wojewody Krośnieńskiego, a w roku 2001 Nagrodę Burmistrza Gminy Jedlicze. Wystawę można oglądać od 15 października br. w Starej Szkole w Żarnowcu od wtorku do piątku w godzinach od 8.00 do 16.00. Zapraszamy”
Miałam zaszczyt poznać Pana Pasterczyka.. Wspaniały człowiek i artysta… Mam nawet dwie jego prace, które traktuje jak skarb…
Przepiekne rzeźby jak dobrze że zobaczylam te wspaniałe dzieła czy jest możliwość kupić je? Mam nadzieję że obecna burmistrz zrobi wystawę i to w starej szkole
Szkoła gościłam w swoich progach wspaniałych i wybitnych absolwentów, którzy byli bardzo wzruszeni że ich Stara Szkoła ożyła, a wraz z nią ich wspomnienia z czasów szkolnych. Pięknie odnotował to w kronice szkolnej m.in śp. prof. zw. dr hab. Władysław LUBAŚ, śp. ks Kazimierz Bugiel i wielu innych. Prof. Lubaś przekazał książki, swoje szkolne świadectwa, ks. Kazimierz Bugiel wspomnienia. Warto do tego wrócić, uchwycić wspomnienia tak wybitnych jednostek, zanim odejdą , ale na zawsze pozostaną w naszej pamięci.
Jak już jesteśmy, przy Starej Szkole to warto wrócić do tak pięknych projektów, które były realizowane, a niewiadomo z jakich powodów zaniechane. Bajki ze starej kliszy dla dzieci, Wieczory z płytą winylową i wiele innych, o których mozemy dowiedzieć się ze strony internetowej. Należy wykazać kreatywność, by wzbudzić zainteresowanie tą placówką, a tym samym zwiększyć dochód na jej utrzymanie. Potencjał jest ogromny, wystarczy tylko chcieć, dlatego zachęcam nowo wybraną władzę do pochylenia się nad tymi i innymi problemami.
Mieszkańcu i Marianno nie piszcie rad dla władzy bo władza źle to przyjmuje. Faktycznie szkoła ludowa Żarnowcu jest zaniedbana. Dopiero niedawno po artykule na blogu ktoś się zreflektował ( pewno po interwencji burmistrz ) i wyciął krzaki którymi zarosła ścieżka do obiektu.
Dosyć juz tych rad, to jest żałosne, nikt ich nie bierze pod uwagę, jeden z drugi złóżcie gratulacje Pani Burmistrz za wspaniały sukces i efekty pracy dla Gminy oraz Komitetowi Wspólna Gmina’ za znakomity wynik wyborczy Będą rządzić 5 lat super DZIĘKUJEMY!
Wymuszone gratulacje nie smakują. Swoją drogą nie widzę gratulacji obydwu kontrkandydatów. Może uznali ze nie należy ale to ich sprawa.
Z szacunku do mieszkańców, ludzi i każdego normalnego człowieka nie gratulują, bo tu nie ma czego gratulować. Perspektywy 5 lat mizeroty? Ludzi szkoda. I co wy z tymi gratulacjami? Co to urodziny? Mundial? Ludzie są zniesmaczeni. Gratulacje na forach złożyły trzy osoby. tak przypuszczam. Po 15 wpisów p. Otwór z Panią Florencją i resztę Szalony Pudel z kart sim ( już sąd się gubi w jego numerach …tyle tego). I to wszystko. W Jedliczu, podobnie jak w niektórych gminach po sąsiedzku, jest żałoba po nadziei na normalność i normalny urząd. I już skończcie z upominaniem się o te gratulacje, bo jak widać nikt ich składać nie chce i nie zamierza.
Gratulacje złoże bylemu Burmistrzowi Zbigniewowi Sanockiemu za wyborczy wynik 719 i dziękuję Tym ktorzy na Niego głosowali
Ja też pogratuluję panu Sanockiemu bo to co zrobił przez parę kadencji to gołym okiem widać…kto ma stare zdjęcia niech porówna a wybranej pani Burmistrz życzę by tych 5 lat nie zmarnowala na wstęgi ,rąsie ,buzie a nożyczki zamieniła na szpadel…a jeżeli zrobi tyle samo co ZS to osobiście pod koniec kadencji zjadę z olbrzymim bukietem i parą niezłych fotoreporterów z gazety ogólnopolskiej ,nisko czapką do ziemi się pokłonię…i wywiad rzekę zrobimy…a więc ????
A więc Przyjacielu, za 5 lat będziesz miał…wolne. Bo 5 lat będzie pożytkowane na głębsze chowanie trupów po szafach, tych trupów, których zmontowała przez ostatnie 4 lata. Po czterech latach jest na etapie kompletowania współpracowników. Ludzi w gminie zabrakło do tego kompletu. Do Bydgoszczy zacznie jeździć po stażystów:)))
Nasza Gmina rozwijała za poprzedniej Władzy gdzie nie spojrzeć to praca burmistrza Z.Sanockiego i tego nikt nie zapomni nie sklocono ludzi gdyż nie było takiego przyzwolenia jak j24 promowano i dbano o Gmine za to Mu DZIEKUJEMY!