W dniu 03.10.2018 roku w ogródku Starej Kuźni w Jedliczu o godzinie 17:05 rozpoczął się pierwszy wernisaż Pana Bogdana Furmańskiego. Na wystawie znalazło się sporo wielobarwnych rzeźb drewnianych oraz z wikliny. Pan Bogdan swoją twórczą przygodę ze struganiem rozpoczął około 4 lata temu. Stylistyka prac nawiązuje do rodzimego folkloru. Są to barwne, głównie wesołe przedstawienia postaci ludzi i zwierząt, które można odnaleźć w naszym regionie. Sam twórca przyznaje, że główną inspirację czerpie z bieszczadzkich wędrówek. To właśnie klimat Bieszczad oraz bliski kontakt z naturą, a także bliskie relacje z artystami tam żyjącymi, kształtują wrażliwość Pana Bogdana. Prace czarują nie tylko obraną tematyką, ale i estetyką wykonania. Jeśli ktoś miał kontakt z wikliną to bardzo dobrze wie, że nie należy do najłatwiejszych materiałów rzeźbiarskich. Jednak w rękach Pana Bogdana wiklinowe rzeźby przybierają zdumiewające kształty. Z pewnością wiklinowe motocykle naturalnej wielkości wprawiają oglądających w zachwyt. Nie dziwi też fakt, że pomimo nie sprzyjającej pogody znaleźli się liczni entuzjaści rodzimego folkloru, którzy zawitali w progach Starej Kuźni aby podziwiać debiut Pana Furmańskiego. Pochmurną i zimną aurę umilał również poczęstunek przygotowany przez artystę i jego najbliższych specjalnie na tą okazję. Gratulujemy godnego podziwu dorobku oraz życzymy dalszych sukcesów. Poniżej krótka relacja filmowa.