Do redakcji wpłynął list od jednego z mieszkańców Jedlicza z prośbą o upublicznienie, co niniejszym czynimy.

PROPAGANDA SUKCESU POWRACA

Przeżyłem na tym świecie niemal 70 lat na już nie jedno widziałem, ale nigdy bym nie podejrzewał, że propaganda sukcesu jeszcze powróci do naszej ojczyzny. W Aktualnościach Gminy Jedlicze z dnia 21 września przeczytałem, że na ulicy T. Rejtana powstaje nowy chodnik ( jeszcze do niedawna ) droga rowerowa w innym miejscu nazwane jest to budową ciągu pieszego.

Kochani Włodarze powiedzcie co budujecie?

Nauka kościoła głosi, że stwórca obdarzył każdego człowieka różnymi talentami, widocznie mnie dostała się wrażliwość na partactwo- lokowanie pieniędzy w błocie (i to dosłownie) i ludzką głupotę. Wydawanie nie swoich pieniędzy tylko społecznych powinno być szczególnie roztropne i wyważone.

Pan prof. Tadeusz Kotarbiński Filozof, logik i etyk, twórca polskiej szkoły prakseologii autor Traktatu o dobrej robocie (wyd. 1955r. )

Pan prof. Witold Jerzy Kieżun ekonomista, teoretyk zarządzania, przedstawiciel polskiej szkoły prakseologicznej, żołnierz AK uczestnik powstania Warszawskiego, uczeń prof. Kotarbińskiego. To tylko przykład dwóch z wielu wybitnych naukowców zajmujących się ogólnie rzecz ujmując dobrą jakością wytwarzania dóbr.

To niech mi ktoś wytłumaczy fakt ciągłego partaczenie najprostszej roboty. Posłużę się tutaj najnowszą inwestycją gminną „ budowa drogi rowerowej” wzdłuż ul. T. Rejtana. W mojej opinii będzie to droga dla straceńców i samobójców. Ale proszę Państwa po kolei. Co na ten temat mówi prakseologia; to jest cykl prakseologiczny składający się z pięciu zasadniczych punktów:

1. 1. Diagnoza ( zebranie faktów)
   2. Prognoza (przewidywanie)
   3. Planowanie efektów
   4. Realizacja
   5. Ocena efektów

Jeżeli postawimy diagnozę, że droga rowerowa jest potrzebna na ul. T. Rejtana to wyjaśnijmy sobie dlaczego: czy dlatego żeby do każdej posesji można było dojechać rowerem chyba nie, bo musieli byście wybudować do każdej posesji w Jedliczu. Czy dlatego, żeby usunąć rowery z pasów jezdnych i dać rowerzystą możliwość bezpieczniejszego poruszania się na rowerach tą ulicą pozornie tak ale tylko pozornie. Wyjaśniam dlaczego: Kierowca TIRA lub innego samochodu widząc rower i chcąc go wyprzedzić odruchowo zwalnia i omija go łukiem to zwalnianie jest odruchowe Jeżeli rowerzysta będzie na drodze rowerowej, kierowcy nie będą zwalniali gdyż nie będą widzieli takie potrzeby. Rozpędzony TIR wytwarza za sobą podciśnienie, które może zassać rowerzystę z drogi rowerowej szczególnie wtedy gdy ten poruszał się będzie przy jej krawędzi od strony pasa jezdnego. ( droga rowerowa ma szer od 200 do 115 cm szer.przy Telbudzie). Droga rowerowa od ul. Tokarskich do ul. Obrońców Westerplatte ma dł. około 400m. Na tej drodze od strony zachodniej znajduje się 16 wyjazdów z posesji oraz 6 wyjazdów z ulic bocznych, razem 22 wyjazdy kolizyjne przecinające drogę rowerową średnio co 18.5 m. dochodzą do tego 44 muldy Kierowca wyjeżdżający z bocznej ulicy albo z posesji nie ma możliwości sprawdzenia czy ma wolny przejazd przez drogę rowerową. Pukam w niemalowane pkt. 2 nie będę rozwijał;

Jeżeli już chcieliście kochani decydenci wydać pieniądze na budowę drogi rowerowej (idea bardzo słuszna oddzielenie rowerzystów od ruchu samochodowego) to czy była to jedyna możliwość jej lokalizacji bo mnie wydaję się, że nie. Planowane efekty mogą być odwrotne jakie sobie założyliście. NO CHYBA ŻE, zamiarem Waszym było zakrycie raz na zawsze partactwa poprzedniej ekipy budującej kolektor burzowy.

Czy zadaliście sobie pytanie zasadnicze, dlaczego są koleiny na pasie zachodnim i są one głębsze niż na pasie wschodnim Czy posiadacie wiedzę na temat rowu, na miejscu którego zbudowany jest kolektor burzowy, a może nie był to zwykły rów przydrożny do odwadniania drogi, czy kolektor został zbudowany zgodnie z projektem i zasadami sztuki inżynierskiej bo ja twierdzę że nie. I twierdzę również, że pieniądze wydane na budowę kolektora burzowego zostały utopione w BŁOCIE i to w dosłownym znaczeniu tego słowa, nie w przenośni. Drogę budowała ( remontowała) nafto-budowa roboty były prowadzone nad wyraz solidnie z taką podbudową drogi można się spotkać tylko na zachodzie europy (Niemcy, Francja), a jednak droga została bardzo szybko zdeformowana.Gdzie leży tajemnica szukajcie może znajdziecie.

, Kręgi kolektora burzowego w górnej jego części posiadają nieszczelności, które powstały na wskutek wbijania łyżką koparki ich w grunt jestem w posiadaniu zdjęć jak nieszczelny od góry jest kolektor. Posiada on także nieszczelności na łączeniach kręgów. Jeżeli sądzicie, że kolektor został położony ze spadkiem hydraulicznym to tutaj mam znowu niespodziankę, od komory przy ul. Stokrotki do mojej bramy wjazdowej kolektor ma spadek dodatni został ułożony pod górkę, a może nie dał się głębiej wbić?

Na tak spartaczonym kolektorze wybudowaliście spartaczoną dragę rowerową. Po zebraniu ziemi, którą był przysypany kolektor, wykonawca pod drogę rowerową dał suchy beton. Najniższa klasa betonu to klasa C8/10 dawna B10 Suchy beton jaki dał na kolektor wykonawca, nie mieści się w żadnej klasie wytrzymałości betonu. Były to zmiotki pospółki w stosunku- łopata cementu na taczki pospółki. Widać to doskonale na jakim betonie obsadzone są krawężniki chodnikowe, gdyby nie to, że wykonawca zaklinował je do istniejących podmurówek ogrodzeń to już by poodchylały się od kostki mimo tych zabiegów w myśl zasady „Antek trzymaj mur ja idę po pieniądze „ i tak niektóre z nich już są nachylone w kierunku naszych ogrodzeń. Mnie uczono, że krawężniki powinno się układać na pełną spoinę czołową co ma zapobiegać przedostawaniu się wody pod spód krawężnika oraz masy bitumicznej pod jezdnią. Być może mnie uczono źle. No ale żeby ułożyć dwa krawężniki wzajemnie równolegle nie potrzeba naukowca tylko fachowca, jeżeli nie jest zachowana równoległość to kostka jest cięta na kliny i kliniki które się bardzo szybko pokruszą i kostka będzie latać jak nasi starsi bracia w wierze po pustym sklepie. Chcecie Państwo zobaczyć, zapraszam na część drogi pomiędzy ul. Konarskiego, a Stokrotki.

Są i takie kwiatki jak uszkodzone kostki, uszkodzone krawężniki ja rozumiem, że są jeszcze warunki gwarancyjne i rękojmia ale ja nie wierzę w to, że jeżeli ktoś knoci robotę od początku potrafi ją ostatecznie dobrze wykonać. Moim skromnym zdaniem kostka ułożona jest bardzo luźno, a to będzie miało wpływ na możliwość penetracji przez wodę podsypki pod kostką nawadnianie jej i wypłukiwanie przez nieszczelności w górnej części kanału do jego środka, a tak że zostaną wypełnione podsypką czoła krawężników co z kolei spowoduje nierówności na trasie chodnika rowerowego (drogi rowerowej).

W dniu 19. 09 . 2018 chciałem podzielić się moją wiedzą z inspektorem nadzoru z urzędu gminy, ale to panisko nie chce o niczym wiedzieć. Posunął się do tego, że mnie w sposób dość niegrzeczny wyprosił z biura.

W swojej dotychczasowej pracy spotykałem się bardzo często, że inspektor nadzoru sprawiał wrażenie, że jest opłacany przez dwóch pracodawców myślałem, że ten czas już minął, ale jestem chyba optymistą.Informuję także, że nie startuję w żadnych wyborach, żadna władza mnie nie kręci, jestem szczęśliwym emerytem i z tym mi dobrze.

z poważaniem mgr. inż Ryszard Rutyna